"Sen jest uwolnieniem
ducha od gwałtu natury zewnętrznej,
jest uwolnieniem duszy
z okowów umysłu."
Rzym wywarł na mnie niesamowite wrażenie, zakochałam się w nim od pierwszego spotkania. Później, wielokrotnie go odwiedzałam i za każdym razem coraz mocniej przywiązywałam się. Spacerowałam ulicami, odwiedzałam muzea, kawiarnie, chłonęłam niepowtarzalny klimat, kolory i dźwięki towarzyszące tej metropolii. Zaglądałam do miejsc rzadko odwiedzanych przez turystów, napawałam się tym nieznanym z podróżniczych folderów obrazem miasta i jego mieszkańców. Cofałam się w historii wyobrażając sobie jak ówczesność determinowała życie ludzi. Właśnie poprzez mnogość materialnych śladów historii Rzym w magiczny sposób pobudza nasze zmysły i nakłania do intelektualnych podróży. dalej link Recenzja : Izabela Pycio
OKOWY ZMYSŁOW
Bruno Wioska napisał porywającą powieść, której akcja galopuje w niebywałym tempie....
MENORAH
Mocne wejście – wszystko zaczyna się bowiem od trzęsienia ziemi i pewnego dziennikarza imieniem Gero, który ląduje... w starym żydowskim grobie. Rozsypujący się pergamin znaleziony w kościstych szczątkach nieboszczyka rozpoczyna pełną przygód wyprawę w poszukiwaniu prawdy, która zawiedzie kilku głównych bohaterów do Wenecji, Watykanu, zamków nad Loarą, a także do Krakowa.
Pomysł powieści jest bardzo ciekawy i uważam, że ma olbrzymi potencjał,
Co jest wielkim plusem wszystkich historii tworzonych przez Brunona Wioskę to przemycana w nich wiedza. Ciekawostki dotyczące historii, architektury, sztuki, mniej i bardziej znanych władców oraz dworskich intryg łączy autor zawsze z wartką fabułą. Przy lekturze "Menory" z pewnością nie będziecie się nudzić. Ja nie mogłam się od książki oderwać.
Trup może nie ściele się gęsto, ale poza nieboszczykiem spoczywającym w grobie od pół millenium, będzie jeszcze zaginięcie, porwanie, zabójstwo, kradzież, próba przekupstwa... Rozszyfrowanie starych zakodowanych manuskryptów, zwiedzanie historycznych zamków, podróże gondolą i wizyta w Watykanie. Dowiedzie się, co w swych obrazach ukrywał Tycjan, a także jakie tajemnice skrywają góry w dolinie Ahru.
Bardzo ciekawe jest połączenie zupełnie fikcyjnych bohaterów z postaciami historycznymi, mieszanie zdarzeń rzeczywistych z wymyślonymi.
Lubię literaturę z historią w tle. Wtedy aż chce się doczytać coś więcej, próbując zrozumieć, jak było rzeczywiście, a co jest twórczym wymysłem autora.
Jeśli i Wy jesteście zainteresowani, co łączy żydowski cmentarz, dwa zabójstwa na przestrzeni sześciu wieków, Kallimacha (nauczyciela synów Kazimierza Jagiellończyka) z Leonardem da Vinci,
skarbem jerozolimskim i tytułową menorą – z pewnością się nie zawiedziecie.
Ewa Chani Skalec
Rowerem na koniec świata
Ewa Chani Skalec
Wir Leonarda da VInci
Wydanie 2013; 180 stron
Wir wciąga, jak to z wirami bywa. Leonardo da Vinci zaś... Cóż, jak można nie być pod jego wielkim wrażeniem? Nie można. Każde miejsce, które jest z nim związane, fascynuje i inspiruje. Zainspiruje również Patryka. Zanim jednak chłopak trafi do Francji, czeka go jeszcze kilka mrożących krew w żyłach przygód w Polsce. Dopiero uciekając przed groźnymi bandytami, którzy czyhają na życie jego i jego nowopoznanego kolegi... Zaraz, zaraz, zapędziłam się co nieco. Zupełnie, jakby mnie ten tytułowy wir wciągnął.
Ewa Chani Skalec link
3 powrót - książka ukazała się w lipcu 2019